Film jest niestety dość trudny w odbiorze, bo zrozumienie dowcipów wymaga znajomości kontekstu społecznego. Na przykład: postać "Terrorystka Tammy" mówi "Matematyka jest dla ateistów i frajerów". To jest samo w sobie trochę śmieszne ale staje się dużo bardziej śmieszne, gdy rozpozna się odniesienia do przebrzmiałej...

Oglądałem wszystkie części, ale takiego kiczu nie pamiętam!!! Ten film to jakieś chore nieporozumienie. To będzie jedyna część której nie zmierzam oglądać ( chyba że będą jeszcze następne i tak samo kiczowate). Szkoda, spodziewałem się czegoś na poziomie poprzednich części...

Najlepszy to był ten gadający samochód, (trochę jak KITT z Knight Ridera) tylko szkoda że tak mało scen z nim było, a jak już są to są strasznie krótkie.

jednak powstała kolejna cześć Morderczego Wyścigu, tylko że tym razem nie ze Stathamem, tylko z Bennetem, szkoda, że to jest kino klasy C, ale i tak się obejrzy.

Jak Manu Bennett mógł wystąpić w takim czymś??!
Brak minusowej skali aby ocenić ten film.

Miałem odwagę i napisałem pierwszą w Polsce recenzję tego filmu, który jest aż tak tragicznie zły, że nawet staje się dobry. Zapraszam:
http://www.alienhive.pl/film-death-race-2050/

Wytrzymałem do 46. minuty.
Dalej już mi się nie chciało.

Szkoda się męczyć nad filmem,
jak "DR 2050", który wiemy,
jak potoczy się dalej, ponieważ
cały czas przewijają się motywy,
oparte na tym samym schemacie.

Film jest martwy – bez problemu
da się wyczuć brak pomysłu,
pretensjonalność i czystą
komercję...

Na początku myślałem "o rany, to będzie koszmar", po seansie, mogę śmiało stwierdzić, że na pewno jest to godny następca oryginalnego Death Race, ma sporo kiczowatych momentów, które śmieszą

Ma to jakiś związek z trylogią ze Stahamem i Goss'em ? czy znowu "REBOT" ??

j.w.

Słaby, ale nie przez efekty spec z lat 70/80 czy grę aktorów (to akurat zamierzone efekty, zabiegi), tyko dlatego że niezrozumiały dla widza nie Usaowca. To parodia/pastisz filmów z USA takich jak Death Race, Igrzyska Śmierci i paru innych (głównie tych klasy B i C). Jest tu kilka smaczków, które zauważyłem (nawet...

Kto wyprodukował takie coś? Tego nie można nawet nazwać filmem... Jedna wielka bajka.
A te samochody to już zupełny cyrk... przecież one wyglądają jak jakieś nieudane resoraki z dzieciństwa.

...a mimo wszystko fabuła lepsza niż we większości współczesnych hitów pokroju X-men i Avengers. Nie spodziewałem się po tym filmie wiele, ale nawet zaskoczył na plus, jest tak kiczowaty, że aż momentami śmieszny (trochę w stylu deathproof tarantino), ale nawet sprawnie zrealizowany (montaż, kolorystyka, stylizacja,...

drama!!!

2/10.

bardzo doby film, nie słuchajcie hejterów którzy nie mają własne zycia nikt ich nie lubi i w ten sposób próbują dowartościować się , takie filmy głównie są krytykowanie przez dzieciarne które mają ponizej 13 lat

W 2050, gdy ludzie kontrolowani są przez korporacje, które fundują im pranie mózgu dzięki niezliczonym reality show, organizowany jest Wyścig Śmierci. Walczący o utrzymanie tytułu cyborg Frankenstein sabotowany jest przez swego pilota.