Jak na film klasy B, to jest bardzo dobry. Ciekawa, pomysłowa i nie głupio banalna fabuła. Efekty
też nie najgorsze.

Ujdzie. Film trzyma poziom. Świetna scena amputacji, wiarygodna psychologicznie. Z jaką wściekłą satysfakcją kobieta uderza tasakiem... Szkoda, ze twórcy próbują na siłę przypisać bohaterom głębsze uzasadnienie (jakiś watek paraekologiczny, ochrony środowiska itp.), bo słabo im to wychodzi. Mnie osobiście przeszkadzała...

Nie wiem jak wy,ale kiepskie filmy,zwłaszcza o potworach,potrafią nieźle odprężyć ;)

Wbrew większości negatywnych komentarzy ja polecam ten film i zdecydowanie nie żałuje spędzonego przy nim czasu.U mnie 7.

z tego filmu ?

Nie spodziewałem się czegoś wielkiego, ale film mnie mile zaskoczył. Nie jest to jakieś genialne dzieło, ale 6 się należy ode mnie. Irytujące były trochę te komputerowe robale w jednej ze scen, ale poza tym całkiem niezły film. Podobny do "Coś". Całkiem, całkiem nieźle.

ale ciężko prześć obojętnie koło takiej głupoty, pomysł może i był dobry ale wykonanie i aktorstwo - kino klasy c

2/10 - za widoki i piękne błękitne niebo ;)

miłe zaskoczenie ;)

Wg opisu "w ciele mamuta przehibernował tajemniczy pasożytniczy organizm, zdolny zniszczyć życie na całej planecie" - w takim razie dlaczego nie zniszczył go wtedy, kiedy miał okazję?
Czy może w filmie wyjaśniono te kwestię?

Oczywiście film do zobaczenia raz i wystarczy. Ale w swojej klasie może być. Na plus to ukazanie postawy "szalonego" naukowca co winno być przestrogą dla wszelkiej maści zielonych, a właściwie czerwonych....

bo mogę się ponabijać. Ale ten film jest tylko beznadziejnie głupi, nawet pośmiać się nie ma z czego. I nudny.

Dziwię się , może brak innych propozycji.

Nawet ujdzie,czuć inspirację 'Cosiem'(i jemu podobnym) czy odc. 'Z archiwum X' pt.Ice.

Urzekła mnie w tym filmie scena z tasakiem, dlatego 2*

Zamówiłam ten film na VOD, bo nudziłam się w to niedzielne przedpołudnie. Po cenie pięciu złotych nie oczekiwałam cudów zwłaszcza, że nigdy wcześniej o nim nie słyszałam. Po wszystkim film oceniam dobrze - bohaterowie nie irytowali, ciągle coś się działo. Nie brakuje jednak zastrzeżeń - moim zdaniem wszystko za szybko...

Ponad to bardzo podobny do filmu The Thing z 1982.
Myślałem, że Evelyn pokażą w pełnej krasie ;)

Na sobotnie popołudnie

daje 3 film slaby, nie mniej jednak jak nie ma nic lepszego w tv to da rade obejrzec ;)